22 października cd.

Kaszub poszedł się wietrzyć drugi raz tej nocy. Długo siedział potem na dalszym rogu trzepaka, później też dość długo w progu.


W końcu wszedł do budki, do kąta pod kamerą

24 października

Wczoraj nie miałam szczęścia natrafić na nikogo.
Jeszcze późnym wieczorem zajrzałam na podgląd - okazało się, że kamera wewnętrzna jest zupełnie zamglona. Dziś nadal jest to samo, z tą różnicą, że w świetle dziennym widać poruszający się cień obecnego w budce sokoła. Na zewnątrz było pusto.

Dziś, od godz. 10:38, natrafiłam kilkukrotnie na wizyty naszych rezydentów.
Tercja


Kaszub


Ponownie Tercja


Później (14:21 - 14:24) na daszku widoczny był ogon.
 

 

24 października cd.

Kilka minut po odlocie ogona,  pojawił się Kaszub. Krążył pomiędzy budką, trzepakiem, podestem przez ponad 1,5 godziny.
O 16:19 przyleciała Tercja, tuż po tym jak Kaszub wszedł do budki. Mimo zaproszeń Tercja ulotniła się już po niespełna 3 minutach.
Kaszub pozostał na włościach i doczekał się drugiego spotkania na odległość - o 16:50 Tercja przycupnęła pod trzepakiem. Potem pojawiła się na samym trzepaku. O 17:07 odlecieli oboje.


O 17:46 Kaszub powrócił głośno oznajmiając wszystkim, że to już pora na nocleg.

17:50
 

18:34
 


19:01
 



 

25 października

O 13:25 FF elik odnotowała na boksiku czyjąś obecność:
"Reda, ktoś relaksuje się na progu"

Ja mogłam zajrzeć dopiero ok. 17:30 - w progu siedział Kaszub. Widziałam go jeszcze o 17:43.
 

Jak zajrzałam o 19:30 już nikogo nie widziałam - może wszedł do budki albo ulotnił się ?

O 12:15 zobaczyłam Tercję na trzepaku. Nawoływała.
 

Kilka minut później weszła na chwilę do budki i przeniosła się na próg.
Następne moje wejście w podgląd o 13:50 - Tercja właśnie wychodziła z budki.
 

Odleciała o 14:03
 

Podczas następnych obserwacji od 15:45 - pusto