Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#315013
by Efa
Please Log in or Create an account to join the conversation.
---
Less
More
- 190 posts
- Thank you received 3367
Po pozytywnych oględzinach najmniejszego pisklaka przez ekipę specjalistów...
O 18:18 przyleciał Hrabia z kolacją. Rozglądał się za Gigą nieprzyzwyczajony do karmienia... ale Gigi nie było.
Sam przystąpił do podawania posiłku, ale głównie sobie. Trochę nie szło mu karmienie pisklaków. (Najmłodszy nic nie dostał). Gdy już wszystko zostało zjedzone, przyleciała Giga i otuliła pisklaki.
Film dzięki FF Violetta
O 18:18 przyleciał Hrabia z kolacją. Rozglądał się za Gigą nieprzyzwyczajony do karmienia... ale Gigi nie było.
Sam przystąpił do podawania posiłku, ale głównie sobie. Trochę nie szło mu karmienie pisklaków. (Najmłodszy nic nie dostał). Gdy już wszystko zostało zjedzone, przyleciała Giga i otuliła pisklaki.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Film dzięki FF Violetta
This message has an attachment image.
Please log in or register to see it.
Last edit: 13 May 2025 19:34 by Efa.
The following user(s) said Thank You

jur
2025-05-13 20:11:13

HasiaW
2025-05-14 18:44:10

elik
2025-05-14 06:00:48

raktoja
2025-05-13 21:11:21

awas
2025-05-13 18:29:38

Gawi
2025-05-13 16:57:39

anika
2025-05-14 08:39:55

Iwona65
2025-05-13 22:36:15

niza
2025-05-14 16:19:07

Kysza 09
2025-05-13 16:39:51

radan
2025-05-13 17:20:53

elas59
2025-05-14 10:10:50

Antonówka
2025-05-14 06:38:18

VEGA
2025-05-13 21:51:02

IzaEs
2025-05-13 18:43:19

Fryckowa2008
2025-05-13 21:02:27

Andrej
2025-05-13 17:15:16
#315023
by jur
Please Log in or Create an account to join the conversation.
---
Less
More
- 2424 posts
- Thank you received 34855
Pojawiły się na boksiku i na Fb FF niepokojące wpisy. Chodziło o najmniejszego pisklaka na Pałacu, że coś utknęło mu w dziobie i nie może się tego pozbyć. Cóż było robić, "telefon do przyjaciela", czy mogę tam się udać na sprawdzenie, bo może lepiej dmuchać na zimne. Przyjaciel nie odpowiada i jak się za moment okazało to jest na ... kominie w Toruniu i obrączkuje młode.
Zapaliło się zielone światło, łapię po drodze FF tiga8 i jedziemy. Zawsze to dobrze mieć kogoś po kursie sokolniczym, bo co ja sam mogę stwierdzić, jak zielony w temacie . W zupełnym milczeniu i ciszy podeszliśmy do gniazda, co nie jest takie proste , bo krata piszczy przy otwieraniu . Giga akurat skończyła karmienie i ogrzewała pisklaki. Co robić, przecież teraz nie zejdzie do wieczora, a my nie mamy tyle czasu aby tam siedzieć i czekać, pan z ochrony też. Leciutko szurnąłem nogą i... zadziałało. Malutki był wciśnięty między starszaków, wyciągnąłem go delikatnie i dokładnie obejrzeliśmy z każdej strony. Zdrowy, czysty w dziobie też czysto, słowem żadnych niepokojących objawów. Włożyłem go z powrotem do rodzeństwa i po sprawie. Dodam że na wszelki wypadek Pani Czujkowska(weterynarz) z Ptasiego Azylu była już poinformowana i personel przygotowany na ewentualny przyjazd małego pacjenta.
Z tego miejsca chciałbym podziękować za czujność całej społeczności FF i zaapelować do FF z małym doświadczeniem. Kiedy następnym razem zobaczycie coś niepokojącego, piszcie o tym bez oceniania, pytajcie, natomiast starsi stażem niech ocenią stan faktyczny. Wiem że to nie takie proste, ale może się uda.
No to następnego spotkania z sokołami, mam nadzieję że teraz to dopiero na obrączkowaniu. Oby takich akcji jak najmniej, bo to i stres dla rodziców i zawracanie głowy decydentom.
Zapaliło się zielone światło, łapię po drodze FF tiga8 i jedziemy. Zawsze to dobrze mieć kogoś po kursie sokolniczym, bo co ja sam mogę stwierdzić, jak zielony w temacie . W zupełnym milczeniu i ciszy podeszliśmy do gniazda, co nie jest takie proste , bo krata piszczy przy otwieraniu . Giga akurat skończyła karmienie i ogrzewała pisklaki. Co robić, przecież teraz nie zejdzie do wieczora, a my nie mamy tyle czasu aby tam siedzieć i czekać, pan z ochrony też. Leciutko szurnąłem nogą i... zadziałało. Malutki był wciśnięty między starszaków, wyciągnąłem go delikatnie i dokładnie obejrzeliśmy z każdej strony. Zdrowy, czysty w dziobie też czysto, słowem żadnych niepokojących objawów. Włożyłem go z powrotem do rodzeństwa i po sprawie. Dodam że na wszelki wypadek Pani Czujkowska(weterynarz) z Ptasiego Azylu była już poinformowana i personel przygotowany na ewentualny przyjazd małego pacjenta.
Z tego miejsca chciałbym podziękować za czujność całej społeczności FF i zaapelować do FF z małym doświadczeniem. Kiedy następnym razem zobaczycie coś niepokojącego, piszcie o tym bez oceniania, pytajcie, natomiast starsi stażem niech ocenią stan faktyczny. Wiem że to nie takie proste, ale może się uda.
No to następnego spotkania z sokołami, mam nadzieję że teraz to dopiero na obrączkowaniu. Oby takich akcji jak najmniej, bo to i stres dla rodziców i zawracanie głowy decydentom.
-
Latanie to najpiękniejsza ze sztuk.
The following user(s) said Thank You

HasiaW
2025-05-14 18:43:21

elik
2025-05-14 13:23:14

raktoja
2025-05-13 21:13:24

awas
2025-05-14 12:45:19

Gawi
2025-05-13 21:33:08

anika
2025-05-14 08:41:58

Iwona65
2025-05-13 22:37:44

Sosna
2025-05-14 07:36:49

Evela.Sz
2025-05-13 21:18:11

niza
2025-05-14 16:20:38

Baszka
2025-05-13 23:38:22

Piwka
2025-05-14 09:16:12

Czartusia
2025-05-14 08:21:14

Kysza 09
2025-05-14 03:20:23

radan
2025-05-14 06:41:51

elas59
2025-05-14 10:13:05

Antonówka
2025-05-14 06:39:07

Efa
2025-05-13 21:28:43

tusyl
2025-05-14 05:26:48

sonia24444
2025-05-14 04:49:20

VEGA
2025-05-13 21:50:44

IzaEs
2025-05-14 08:22:51

Fryckowa2008
2025-05-13 21:13:29
#315038
by anian76
Please Log in or Create an account to join the conversation.
sport i przyroda
Less
More
- 358 posts
- Thank you received 6687
Podczas karmienia ok. g. 12.20 dwa pisklęta na pewno dostały swoje porcje. Najmniejszy nie dawał żadnych oznak zainteresowania, ale zastrzegam, że nie było możliwe płynne oglądanie. Zdjęcia są poglądowe.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You

jur
2025-05-14 19:00:25

HasiaW
2025-05-14 18:44:18

vv0vv
2025-05-14 11:22:39

raktoja
2025-05-14 12:46:45

awas
2025-05-14 12:45:39

Gawi
2025-05-14 11:18:36

anika
2025-05-14 13:05:40

Dorcia
2025-05-14 11:26:06

Evela.Sz
2025-05-14 19:52:47

niza
2025-05-14 16:20:56

Czartusia
2025-05-14 12:51:17

Kysza 09
2025-05-14 11:47:57

radan
2025-05-14 12:00:11

elas59
2025-05-14 11:19:41

Antonówka
2025-05-14 12:57:58

Efa
2025-05-14 11:23:18

Octopus
2025-05-14 15:23:55

VEGA
2025-05-14 13:35:24

IzaEs
2025-05-14 14:31:37

Fryckowa2008
2025-05-14 14:05:57
#315053
by jur
Please Log in or Create an account to join the conversation.
---
Less
More
- 2424 posts
- Thank you received 34855
No cóż, przykra sprawa, pisklę jednak padło. To moja osobista porażka i czuję się odpowiedzialny za tę śmierć. Nie jestem weterynarzem, jak to sugerują na innym portalu, zresztą bardzo wrogim portalu w stosunku do Stowarzyszenia i FalcoFanów. Powtórzę pojechaliśmy tam z tigą aby sprawdzić, jaki jest stan faktyczny pisklaka i tak jak napisałem wczoraj, żadnych widocznych uszkodzeń ciała, czy kontuzji nie widzieliśmy, dziób czysty. Mogę tylko przypuszczać, że mały mógł doznać kontuzji kiedy zaczepił się o obrączkę Gigi i ta zaczęła się "na siłę" z niego oswobadzać, ale to tylko przypuszczenie. Tak czy inaczej pisklę padło, a mogliśmy zawieźć je do Ptasiego Azylu na sprawdzenie. Jestem ostatnim, który chce zabierać młode z gniazda. Wcześniej wielokrotnie w wielu gniazdach zdarzały się przypadki błędnych ocen, co do stanu zdrowia piskląt. W tym przypadku myślę że najbardziej zmylił nas wpis, że "młody miał coś w dziobie i nie mógł się tego pozbyć". To akurat młodym często się zdarza i na pewno wszyscy widzieliśmy takie przypadki. Dlatego kiedy zobaczyliśmy czysty dziób, bez resztek pokarmu, czy piór, Tiga nawet powiedziała że wole miał lekko napełnione, więc... nic mu nie jest. Trudno, stało się inaczej i to uważam za swoją porażkę, choć nie jestem weterynarzem
.
-
Latanie to najpiękniejsza ze sztuk.
The following user(s) said Thank You

raktoja
2025-05-14 20:44:45

awas
2025-05-14 21:05:34

Gawi
2025-05-14 19:47:30

Evela.Sz
2025-05-14 19:53:57

Kysza 09
2025-05-14 19:53:10

radan
2025-05-14 19:56:08

Efa
2025-05-14 20:14:29

VEGA
2025-05-14 19:48:04

AZ86
2025-05-14 20:50:56

IzaEs
2025-05-14 21:00:37

Jenny
2025-05-14 21:17:29

Fryckowa2008
2025-05-14 19:45:30

monika791012
2025-05-14 20:22:52

Nena0
2025-05-14 20:25:37

Magdalena1234
2025-05-14 20:19:23
#315057
by VEGA
Please Log in or Create an account to join the conversation.
Obserwowanie i pomaganie ptakom w okolicy; pomagam też "moim" bezdomnym przeszukującym kontenery. Od zawsze kocham siatkówkę /jestem byłą siatkarką/, biatlon - też biegałam i strzelałam/ oraz żużel:) W obsłudze laptopa jestem mało obeznana -
Less
More
- 51 posts
- Thank you received 533
Nigdy, przenigdy nie pozwoliłabym sobie na jakiekolwiek zarzuty w Pana kierunku. Jest Pan dla mnie /i chyba dla wielu/ wielkim autorytetem, znawcą i miłośnikiem, wręcz pasjonatem pracy z sokołami. Rozumiem Pana żal, rozgoryczenie, nawet być może złość na samego siebie. Proszę, proszę się nie obwiniać. Maleństwo od początku było "inne", nawet przez Gigę pomijane w karmieniu. To niczyja wina, a zwłaszcza nie Pana. Teraz wielu jest "mądrali", "wiedzących lepiej" itp...BARDZO, BARDZO Pana proszę o nieprzypisywanie sobie jakiejkolwiek winy w związku z tym smutnym wydarzeniem. Jest Pan WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM o wielkim sercu. Ja i z pewnością wielu, wielu z nas, podziwiamy Pana wiedzę i wszelkie działania i poświęcenie. Tak musiało być i proszę to przyjąć do świadomości. Serdecznie Pana pozdrawiam

The following user(s) said Thank You

raktoja
2025-05-14 20:45:14

awas
2025-05-14 21:06:26

Evela.Sz
2025-05-14 21:23:09

Czartusia
2025-05-14 20:49:04

Kysza 09
2025-05-14 20:18:58

127oskarALFA
2025-05-14 20:23:13

Efa
2025-05-14 20:29:11

anemin
2025-05-14 20:59:38

IzaEs
2025-05-14 21:01:28

Jenny
2025-05-14 21:17:23

Fryckowa2008
2025-05-14 21:05:52
Moderators: dziuniek, Ciuciek
Time to create page: 0.463 seconds