Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2025

bozena IsiaSokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2025
2025-05-02 18:28
#314618 przez bozena Isia

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 2
  • Otrzymane podziękowania 32
O 17:33 pisklęta same, o 17:37 Gdynek z posiłkiem. To chyba 4 dzisiejsze karmienie.
Iwona65Sokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2025
2025-05-02 23:10
#314626 przez Iwona65

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 1024
  • Otrzymane podziękowania 19294
Dzieci w Łodzi są poważnie głodzone.
Isia (mam nadzieję, że nie pogniewasz się za skrót Twojego nicku) pisze o karmieniu przez Kaszuba o 17.37. Ja trafiam na końcówkę karmienia przez Afrodytę o 18.27 ( Już tylko ciokała zachęcająco do dzieci) Niedługo potem pojawia się Gdynek z ładnie przygotowaną tuszką, ale zachęcanie dzieci  nie przynosi skutku,  odlatuje i za chwilę pojawia się Afrodyta, jak pokazała pod koniec, wyglądało, że to chyba ten sam łup, który miał wcześniej Gdynek. No i Afrodyta zaczyna swoje karmienie, ona walczy żeby potomstwo zjadło, a one walczą żeby matka już im dała spokój. Ale z nią żartów nie ma. Najmniejszy przyjmuje z rzadka kęsy, a po każdym z nich opada mu głowa do spania. Ze dwa kęsy wcisnęła jeszcze innemu, ale podane z precyzją, bo maluchy nie prezentowały rozdarto-rozwartych dziobów tylko uchylały je tak, że tworzyły małe szczelinki 


Tym razem Afrodyta też niewiele wskórała, ale sama sobie później pojadła skoro dzieci nie chciały
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Może rodzice czują, że jutro może być gorzej ze zdobyciem jedzenia ze względu na zapowiadaną pogodę i chciały na maksa dopchać pisklęta 


 
#314630 przez aalina

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 4613
  • Otrzymane podziękowania 51755
O 7:15 Afrodyta przyniosła sporą porcję. Młode chyba już wcześniej jadły bo jakoś niemrawo się zbierały. Najmłodszy leżał, jeden siedział tyłem i tak był karmiony. Maluszek podniósł się pod koniec karmienia i wtedy załapał się na kilka kęsów. Potem Jeszcze Afrodyta coś uszczknęła i resztę wyniosła.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Moderatorzy: Ciuciekdziuniek
Czas generowania strony: 0.368 s.
Zasilane przez Forum Kunena