13.06.2025r.

Z zapisu 

Spotkanie rezydentów 😃 



Jest młoda  🥰
O godz.10.15 przysiadła na galerii ,pokrzyczała i poleciała dalej.

 

Od godz.10.26 -12.19 brak zapisów z kam. zew. ,w tym czasie w budce nikogo nie zauważyłam.

Od godz.15.26 - 15.34 na podglądzie ponownie samica .

 

Sprawdziła co słychać w budce ,przeniosła się na galerię niżej i zniknęła za zakrętem .

Ooo tym razem młoda pokazała się bliżej 😃 to młoda Terra 8KS  



Cała jej wizyta na daszku trwała od godz.17.55 - 18.14

14.06.2025r.

Z zapisu 

Od rana na podglądzie gościł samiec 5CB 😃 
Najpierw sprawdził budkę , później rozsiadł się na galerii niżej.
Cała jego wizyta trwała od godz.06.01 - 08.05

 

O godz.14.09 , 5CB z obiadem na kilka sekund przysiadł na daszku budki i poleciał szukać chętnych 😏

 

Od godz.17.54 - 20.17 ,brak zapisów z kam. zew. 
W tym czasie w budce nikogo nie zauważyłam.
 

15.06.2025r.

Z zapisów 

Do południa na podglądzie pokazali się tylko rezydenci.

Pierwsza samica 
Sprawdziła budkę i poleciała 
Cała wizyta trwała od godz.08.35 - 08.48

 

Jako drugi przyleciał 5CB
Wizyta identyczna jak samicy 😏
barierka ,budka powrót na barierkę i fruuu
Cała wizyta trwała od godz.08.53 - 08.57

 

Od godz.18.43 - 19.08 trwała druga dzisiaj wizyta samicy 😊 

 
 

15-06-2025

Piękna dziś pogoda w Toruniu jak i zresztą chyba i w całym kraju, więc wyskok pod komin sprawdzić co porabiają nasze sokoły. Od strony gniazda gdzie komin był ładnie oświetlony przez czerwcowe słoneczko, sokołów brak. Gdy przemieściłem się na stronę zacienioną komina to od razu dwa się znalazły. 
Pierwszy niżej siedzący, pracował na bębnowej antenie oprawiając solidną porcję, zapewne niedawno upolowanej zdobyczy. Obstawiałem, że jest to samica czyli Torka, ale po dokładnym obejrzeniu niestety niezbyt ostrych zdjęć, okazało się, że to Torek tam balansował na tej antenie oprawiając tą zdobycz.
 
 
Torka siedziała kilkadziesiąt metrów wyżej i zerkała tylko w dół co tam wyprawia jej partner, a młodych nigdzie nie widziałem. Może siedziały gdzieś głębiej za kominem gdzie nie byłem w stanie ich namierzyć.
 
Torka miała chyba chęć pomóc partnerowi przy konsumpcji, bo zeskoczyła z tej drabieniastej anteny piętro niżej, na poręcz galerii kilka metrów niżej ale została tam już do końca mojej krótkiej obserwacji.
 

cdn.

 

To jeszcze zdjęcie z pierwszej miejscówki Torki, przed zeskokiem na tą niższą poręcz galerii.
 
I tak naprawdę nie wiem kiedy i skąd znalazła się jedna młoda. Bez lamentów i krzyków pojawiła się na słonecznej części komina po prawej stronie, więc nawet nie widziała tatusia ucztującego po zacienionej stronie komina.
 
 
Jako że miałem dziś jeszcze inne obowiązki, to tuż po 12ej ewakuowałem się spod PGE, ale cieszę się, że pod naszym obiektem nie ma jeszcze tych nowych tablic ostrzegawczych o zakazie obserwacji i fotografowania, bo to był dopiero problem.