9 lipca
Dziś też bardzo duży ruch przed kamerami.Widoczni byli oboje rodzice i trójka dzieci.
Rankiem Bohun zwiał przed Luną, która od razu zabrała się za resztki na podeście. Luna chciała odpocząć po posiłku, ale nie było jej to dane, gdyż młode przegoniło mamę
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Przed południem w budce urzędował Bohun.
Już popołudniu (13:16) przyleciała dwójka młodych. Jedno szybko odleciał, ale drugie zabrało się za resztki nim odleciało po 10 minutach od przylotu
Późnym popołudniem widoczna była Luna, potem trójka młodych: pojedynczo, dwójkami - na zmianę . Jedno było bardzo długo, częściowo skryte za lewym węgłem.
Wieczorem (20:56) Bohun wpadł na resztki, ale już po chwili uciekł przed którymś z młodych. A młode po chwili zniknęło za węgłem.
O 21:15 wpadło jedno z młodych z czymś sporym czarnym gonione przed dwójkę rodzeństwa
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Jedno szybko odleciało, ale drugie jeszcze długo czekało na rogu podestu, że może coś dostanie od właściciela. Odleciało o 21:24.
Właściciel jadła zjadł kolację i odpoczywał spokojnie na rogu podestu, gdy wpadło kolejne młode z czymś małym w szponie (22:15).
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Drugie spokojnie konsumowało swoją przekąskę, a pierwsze objedzone już wcześniej znikało właśnie za prawym węgłem, gdy z lewej strony wpadła Luna i zaraz wypadła. Pierwsze też prysnęło. Drugie skończyło jeść i odleciało o 22:29