Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#316631
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 776
- Otrzymane podziękowania 14638
Potem o 9.05 widać było kilka przelotów w jedną i w drugą stronę oraz pod podestem.
A dopiero o 15.07 ciokająca Ziuta przyleciała na próg i zaraz wskoczyła do budki. Ucichła, porozglądała się i zabrała się za dołkowanie oraz porządki w budce - przekładanie piór i kamyków. O 15.14 złapała w dziób jedno z piórek,
wskoczyła na próg, rozejrzała się i za minutę odleciała.
O 19.07 samiczka ponownie się pojawiła; zatrzymała się na barierce, ciokała, zerkała do budki i w górę - możliwe, że szukała i przywoływała Czajnika. Do budki nie wchodziła, siedziała przed wejściem, otrzepywała pióra z deszczu. Potem zasiadła na końcu poręczy, rozglądała się, drzemała.
Po godzinie Ziuta popiskując przeniosła się bliżej wejścia. Po chwili chyba przymierzała się do odlotu w kierunku kamerki,
ale zrezygnowała i udała się do budki. Tam zlustrowała sufit, zadołkowała, przesypała kilka kamyków, poobserwowała okolicę, w końcu złapała jakieś małe piórko, wskoczyła na próg, ale zamiast z nim odlecieć, zjadła je.
Około 20.30 przeskoczyła na poręcz, zaraz wróciła na próg i z powrotem na barierkę. Stąd po minucie podskoczyła w stronę kamerki, odbiła się od niej łapami i za kamerkę poleciała.
Czajnik od rana nie pokazał się na podglądzie, gdzieś pewnie drzemał w ten deszczowy dzień ...
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A dopiero o 15.07 ciokająca Ziuta przyleciała na próg i zaraz wskoczyła do budki. Ucichła, porozglądała się i zabrała się za dołkowanie oraz porządki w budce - przekładanie piór i kamyków. O 15.14 złapała w dziób jedno z piórek,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
wskoczyła na próg, rozejrzała się i za minutę odleciała.
O 19.07 samiczka ponownie się pojawiła; zatrzymała się na barierce, ciokała, zerkała do budki i w górę - możliwe, że szukała i przywoływała Czajnika. Do budki nie wchodziła, siedziała przed wejściem, otrzepywała pióra z deszczu. Potem zasiadła na końcu poręczy, rozglądała się, drzemała.
Po godzinie Ziuta popiskując przeniosła się bliżej wejścia. Po chwili chyba przymierzała się do odlotu w kierunku kamerki,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
ale zrezygnowała i udała się do budki. Tam zlustrowała sufit, zadołkowała, przesypała kilka kamyków, poobserwowała okolicę, w końcu złapała jakieś małe piórko, wskoczyła na próg, ale zamiast z nim odlecieć, zjadła je.
Około 20.30 przeskoczyła na poręcz, zaraz wróciła na próg i z powrotem na barierkę. Stąd po minucie podskoczyła w stronę kamerki, odbiła się od niej łapami i za kamerkę poleciała.
Czajnik od rana nie pokazał się na podglądzie, gdzieś pewnie drzemał w ten deszczowy dzień ...
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-07-09 22:01 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali

Gawi
2025-07-09 20:23:24

radan
2025-07-09 20:40:09

127oskarALFA
2025-07-09 21:52:59

Fryckowa2008
2025-07-09 20:21:02

OlgaS
2025-07-09 20:04:08
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.273 s.