Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
08 May 2025 23:04 · 08 May 2025 23:04
#314856 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 2025 posts
  • Thank you received 33190
Siedziała, grzała małego i jaja, ale cały czas była niespokojna - patrzyła za okno i pokrzykiwała. 
O 14:13 znowu zaczęła terkotać, rozejrzała się z progu i poleciała.
I tym razem pewnie było odganianie na poważnie, bo oboje nie pojawili się w budce prawie przez godzinę. Chyba jeszcze tak długo nie zostawiali jaj samych, a i maluch tyle czasu nieogrzewany... Stresu dostarczyli obserwatorom potężnego..

Oboje pojawili się o 15:04. Wrotka zaraz okryła przychówek, Czajnik poleciał.

 

Wrotka siedziała do 17:07, za siedem minut przybył Czajnik z jedzeniem. I zabrał się za karmienie malucha. Nie było może ono wzorcowe 😉, mały za dużo nie zjadł, no ale liczą się chęci, zaangażowanie, a doświadczenie nabywa się przez działanie.

Karmienie Czajnik zakończył o 17:21, resztę wyniósł, a za kilka minut wrócił i zasiadł do ogrzewania.

#314857 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 2025 posts
  • Thank you received 33190
O 18:11 wróciła pod okno Wrotka, poprosiła Czajnika, żeby opuścił budkę i - kiedy spełnił jej prośbę - to ona objęła dyżur.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Dobry tata jeszcze przed nocą zapewnił rodzinie kolację - przyleciał o 19:32 z mocno już nadgryzionym co nieco.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wrotka łup przejęła, powyrywała pióra duże i małe i zapewne nakarmiła małego. "Zapewne", bo karmienie ukryte, a mały chyba bardziej skory do spania niż jedzenia. Po 10 minutach Wrotka resztę wyniosła do kąta, ale zaraz zmieniła zdanie i odleciała z  łupem. W minutę po odlocie Wrotki zjawił się Czajnik,
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



najpierw rozejrzał się co tam jeszcze zostało, poskubał jakieś strzępki i za chwilę zaopiekował się maluchem i jajami.
O 19:47 wróciła Wrotka, znowu dała do zrozumienia Czajnikowi, że zajmuje jej miejsce. Nie miał innego wyjścia - odleciał, a Wrotka rozgościła się z zamiarem nocnego odpoczynku.
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.360 seconds
Powered by Kunena Forum