Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#317091
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2196
- Otrzymane podziękowania 35293
O 5:04 para spotkała się w budce: najpierw przybył Czajnik, zaraz Ziuta, chwilę zwlekała ze skokiem do środka. Wewnątrz rozmawiali i dzióbkowali krótko
film
Ziuta została w środku do 5:10
Zaraz potem wyszła na róg i stąd odleciała.
Wróciła po kwadransie w to samo miejsce, ciokająca. Zerkała do góry, przeszła w kierunku okna, rzuciła okiem do środka
Potem chciała odlecieć, rozpostarła skrzydła, ale się rozmyśliła. Zaraz przeszła na róg i stąd już o 5:39 poleciała.
***
Po południu natrafiłam tylko na wizytę Ziuty o 15:32. Przyleciała ciokająca na koniec poręczy, zrobiła krok w kierunku okna. I tak jak rano popatrzyła do środka i bardzo interesowała się tym co na górze (czyli najpewniej pustułkami).
Drapała się pod brodą, spoglądała na okolicę. Odleciała o 15:49.
A pustułki wciąż się ganiają - jedna z nich zrobiła sobie przystanek na dachu budki, w dole było widać przelot drugiej. Ta na dachu odpoczywała przez parę chwil i ruszyła dalej.
Ziuta została w środku do 5:10
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Zaraz potem wyszła na róg i stąd odleciała.
Wróciła po kwadransie w to samo miejsce, ciokająca. Zerkała do góry, przeszła w kierunku okna, rzuciła okiem do środka
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Potem chciała odlecieć, rozpostarła skrzydła, ale się rozmyśliła. Zaraz przeszła na róg i stąd już o 5:39 poleciała.
***
Po południu natrafiłam tylko na wizytę Ziuty o 15:32. Przyleciała ciokająca na koniec poręczy, zrobiła krok w kierunku okna. I tak jak rano popatrzyła do środka i bardzo interesowała się tym co na górze (czyli najpewniej pustułkami).
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Drapała się pod brodą, spoglądała na okolicę. Odleciała o 15:49.
A pustułki wciąż się ganiają - jedna z nich zrobiła sobie przystanek na dachu budki, w dole było widać przelot drugiej. Ta na dachu odpoczywała przez parę chwil i ruszyła dalej.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-08-15 00:56 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-08-15 12:06:58

elik
2025-08-16 05:43:46

raktoja
2025-08-15 21:07:40

Gawi
2025-08-14 07:54:43

anika
2025-08-14 11:54:59

Baszka
2025-08-14 18:18:57

powsinoga
2025-08-14 07:16:32

radan
2025-08-14 09:25:31

evanelina
2025-08-14 15:00:48

OlgaS
2025-08-14 07:14:43
#317101
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2196
- Otrzymane podziękowania 35293
Rano o 5:07 na koniec kraty przyleciała ciokająca Ziuta przyozdobiona piórkiem.
Ciokała. Widziała przelot, choć nie sokoli. Potem z poręczy też widziala, że ktoś leciał i to pewnie już był sokół.
Poleciała na chwilę o 5:20, wróciła w to samo miejsce z przeciągłym wołaniem. Odleciała o 5:24.
O 6:20 zjawił się pod oknem wołający Czajnik, a odprowadzała go pustułka.
Było słychać głos sokoła, więc pewnie i Ziuta kręciła się w pobliżu.
Samczyk parę minut spędził w budce - przeszedł się, zadołkował. Poobserwował trochę z progu i o 6:25 uciekł przestraszony. Tuż po jego odlocie było słychać szum. Może to lecącego nisko samolotu się wystraszył 🤔
O 11:09 znowu zjawiła się Ziuta na końcu kraty. Przeszła na poręcz, na próg. Była w budce
Odleciała o 11:17.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ciokała. Widziała przelot, choć nie sokoli. Potem z poręczy też widziala, że ktoś leciał i to pewnie już był sokół.
Poleciała na chwilę o 5:20, wróciła w to samo miejsce z przeciągłym wołaniem. Odleciała o 5:24.
O 6:20 zjawił się pod oknem wołający Czajnik, a odprowadzała go pustułka.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Było słychać głos sokoła, więc pewnie i Ziuta kręciła się w pobliżu.
Samczyk parę minut spędził w budce - przeszedł się, zadołkował. Poobserwował trochę z progu i o 6:25 uciekł przestraszony. Tuż po jego odlocie było słychać szum. Może to lecącego nisko samolotu się wystraszył 🤔
O 11:09 znowu zjawiła się Ziuta na końcu kraty. Przeszła na poręcz, na próg. Była w budce
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Odleciała o 11:17.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali

elik
2025-08-16 05:43:40

raktoja
2025-08-15 21:08:29

Gawi
2025-08-15 21:26:26

OlgaS
2025-08-16 05:55:07
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.302 s.